PRZEPIS NA SIERPIEŃ

Sierpień w Stanach jest miesiącem koziego sera. Mnie akurat na sery nie trzeba długo namawiać. Wręcz przeciwnie. Jeśli restauracja ma dobrą piwniczkę z serami, natychmiast rezerwuję stolik. Na niebanalną kartę kozich serów natrafiłam w Artisanal Bistro, jednej z pierwszych nowojorskich restauracji z własną "cheese cave". W ich piwniczce dojrzewają wyśmienite, amerykańskie śmierdziuchy. Bonne bouche z mleczarni Vermont Creamery to prawdziwy kozi diament w popiele. Z serów twarogowych niedojrzewających Chevré z Lucky Penny Farm z Ohio ma u mnie złoty medal. Ten lekko kwaskowy serek posłużył mi niedawno do wyczarowania prostej sałaki z fasolki szparagowej, szalotki, pestek z dyni i natki pietruszki. 


Sałatka z fasolki szparagowej i koziego sera (przepis własny)

500 g świeżej fasolki szparagowej zielonej, przycięte końce
1 mała szalotka pokrojona w drobną kostkę
1/4 szklanki pestek z dyni
garść posiekanej natki pietruszki
100 g sera koziego, twarogowego (ewentualnie owczo-kozia feta)
2 łyżki oliwy z oliwek
½ cytryny, starta skórka i wyciśnięty sok
sól, świeżo mielony pieprz
woda z lodem

Wrzuć fasolkę na wrzątek i gotuj ok. 7 minut (ma być lekko twarda). Odcedź i zanurz na chwilę w misce z wodą z lodem. Zimna kąpiel pozwoli fasolce zachować soczysty, zielony kolor. Na suchej, rozgrzanej patelni zacznij prażyć pestki z dyni uważając, żeby ich nie przypalić, ok. 5 minut.  Do salaterki wrzuć fasolkę, szalotkę, pestki, natkę, sól i pieprz. Dodaj startą skórkę i świeżo wyciśnięty sok z cytryny. Skrop oliwą. Wymieszaj. Na koniec posyp pokruszonym serem.

Brak komentarzy: