Z ZIELONEJ WYSPY

- W trakcie tłuczenia ziemniaków na purée najlepiej dodać trochę irlandzkiego masła - powiedziała Janet, instruktorka kursu gotowania w Le Cordon Bleu w Orlando. Chcąc się odpowiednio nastroić przed dniem św. Partyka wybraliśmy się z mężem na kulinarne demo poświęcone irlandzkim specjałom. Tu, drogi czytelniku, chcę Ci wyjawić, że mój mąż jest jednym z 36 milionów Amerykanów, których rodziny mają swoje korzenie w Irlandii i którzy w poniedziałek 17 marca na całego świętują "Saint Patrick's Day". Święto to w Stanach ma całkiem duży rozmach. Największą paradę z okazji dnia patrona Irlandii otwierają wilczarze irlandzkie, które w Nowym Jorku idą 5. Aleją na czele ponad 150 tys. uczestników pochodu (do tego trzeba dodać jakieś 2 miliony obserwatorów). Z kolei w Chicago obchody irlandzkiego święta zaczynają się już w sobotę od zabarwienia na zielono przepływającej przez miasto rzeki. Zielono jest wszędzie, gdzie okiem nie sięgnąć. W pubach nalewają zielone piwo (do trunku dodaje się zielony barwnik spożywczy) pite przez towarzystwo ubrane na zielono. Zielony jest lukier na ciastkach i zielonkawe są bagels z piekarni Bruegger's. Ale tak naprawdę wcale nie musi być na zielono, żeby było po irlandzku.  Shepherd's pie [zapiekanka pasterska], z zielonego ma jedynie zieloną pietruszkę do dekoracji. To najsmaczniejsze jak dla mnie danie z Zielonej Wyspy było główną atrakcją prezentacji kulinarnej  w  Le Cordon Bleu. Zapiekanka w wykonaniu Janet zachwyciła nas wyrazistym smakiem mielonej baraniny i kremową łagodnością ziemniaków. Chyba te ziemniaki nie byłoby takie smaczne, gdyby nie irlandzkie masło, które obok Guinnessa, Baileysa i irlandzkich płatków owsianych już od dłuższego czasu nadają życiu smak po tej stronie oceanu i to nie tylko w dzień św. Patryka. 



"I'd ate the Back Door Buttered Ma!" to tytuł najnowszej książki Kevina Dundona o jedzeniu i kulturze Irlandii. Dundon jest irlandzkim szefem kuchni restauracji Raglan Road Irish Pub w centrum miasteczka Disney World pod Orlando. W karcie dań oczywiście figuruje shepherd's pie, tyle że serwowany na wytwornie.

Brak komentarzy: